INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu

Franciszek Florentczyk  

 
 
XV w. - 1516-10-17
 
Biogram został opublikowany w latach 1948-1958 w VII tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 
Franciszek Florentczyk († 1516), nadworny architekt króla Zygmunta I. Data urodzenia, szczegóły z życia przed przybyciem do Polski, jak i nazwisko rodowe nie znane. Po raz pierwszy pojawia się on w polskich źródłach pod datą 21 II 1502, w którym to dniu Zygmunt, podówczas jeszcze królewicz, zawarł z nim umowę na jeden rok, przyrzekając mu 100 florenów. Jest rzeczą prawdopodobną, że F. przyjechał do Krakowa z Zygmuntem z Węgier. Od dnia 26 V 1507, więc niemal od samego początku panowania Zygmunta I, pojawiają się w rachunkach Kościeleckiego, obejmujących wydatki z dochodów z żup wielickiej i bocheńskiej, liczne wypłaty, dokonywane na jego ręce dla niego samego i jego pomocników zarówno w związku z nie wymienionymi tam robotami budowlanymi jak i wyjazdami do Budy oraz do kamieniołomów w górach. Ostatnia pozycja pochodzi z 30 IV 1511. Kronika Decjusza informuje, że F., »sławny architekt, przed wielu laty nabawiwszy się choroby francuskiej« zmarł 17 X 1516. Decjusz również zaświadcza, że cała przebudowa skrzydła zamku od strony miasta, po katedrze, dokonana w duchu włoskim, jest dziełem Florentczyka. Z zapiski wreszcie z 30 IX 1518 w krakowskich aktach radzieckich dowiadujemy się, że F. zmarł w Krakowie, legując testamentem swemu adoptowanemu synowi Janowi »lapicydzie« 300 florenów węgierskich dobrego złota.
 
Wszystko na to wskazuje, że pierwszym dziełem F-a w Krakowie jest nisza nagrobka Jana Olbrachta. Nagrobek ufundowała królowa Elżbieta, wnet po zgonie najbardziej ukochanego swego syna, a współfundatorem był – jak świadczy napis – królewicz Zygmunt. W momencie przyjazdu Zygmunta z Węgier do Krakowa na przełomie ll. 1501 i 1502 musiała być już gotowa tumba z postacią Jana Olbrachta na wierzchniej płycie, dzieło krakowskiej plastyki późnogotyckiej, i tę tumbę wstawiono w niszę wykonaną przez F-a z inicjatywy Zygmunta, który w czasie swego pobytu na Węgrzech miał sposobność zapoznać się z dziełami włoskiego renesansu, w Krakowie podówczas jeszcze zupełnie nieznanego. Szerokość gotyckiej płyty, włączonej w renesansową niszę, podyktowała niezwykłą jej głębokość, stosunkowo zaś nisko schodzące sklepienie gotyckiej kaplicy nie pozwoliło jej łuku rozpiąć wyżej. Szeroka i głęboka nisza stała się elementem tak ciężkim, że wymagała po bokach silnego zamknięcia, w którym to celu F. zastosował pilastry parzyste. Tutaj szukać należy tego rzadko w rzeźbie nagrobkowej spotykanego motywu. Przejąwszy na ogół schemat niszy znanego pomnika L. Bruniego z r. 1444 we florenckim kościele Santa Croce, krakowski Włoch przystosował się w granicach możliwości do warunków miejscowych, co jednak musiało ujemnie wpłynąć na wartość artystyczną całości. Ornamentacja niszy pomnika Olbrachta jest bogata, jak przystało na dzieło z wczesnego jeszcze okresu renesansu. Fryz belkowania niszy żywo przypomina fryz renesansowy, znajdujący się obecnie w krypcie katedry w Ostrzyhomiu, co czyni tym bardziej prawdopodobnym domysł o przybyciu F-a z Węgier.
 
Wielka przebudowa zamku wawelskiego, której najbardziej w oczy rzucającym się szczegółem jest słynny dziedziniec arkadowy, zaczęta została w r. 1507 pod kierownictwem F-a i podług jego planów. Przemieniła ona dawny, gotycki zamek w rezydencję renesansową. Jak w niszy Olbrachtowej, tak i w kolumnadach wawelskich krużganków F. okazał się typowym architektem wczesnego renesansu. Formami zaczerpniętymi ze sztuki starożytnej posługiwał się nie pedantycznie, lecz swobodnie. I tak następstwo porządków architektonicznych na poszczególnych piętrach nie jest zgodne z regułami klasycznymi. Zupełnie swobodne, nie mające precedensów jest skomponowanie najwyższego piętra krużganków. Każda z niezwykle wysmukłych kolumn składa się właściwie z dwóch trzonów ustawionych jeden na drugim i połączonych nigdzie nie spotykanymi węzłami, w których sprężystym kształcie doskonale uwydatnia się potrójna ich funkcja: łącząca, wieńcząca i dźwigająca. Oryginalnym pomysłem są też dzbany ustawione na kapitelach tych kolumn, a tworzące łącznik między nimi a belkami stropu nad tą kolumnadą. Gdyby nie one, to kapitele tonęłyby w cieniu tego stropu, co by kolumny optycznie pozbawiło zwieńczenia. W podziale zasadniczym dwa dolne piętra mają się do górnego, laskowego, jak 3 do 2, do całości zaś jak 3 do 5, czyli podział dokonany został według proporcji muzycznej męskiej. Jako kolumnowe krużganki arkadowe należą loggie wawelskie do typu florenckiej architektury wczesnorenesansowej, jakkolwiek takich jak wawelskie, tj. trzechpiętrowych, obiegających w dodatku tak wielki dziedziniec, rzec można plac turniejowy, próżno by szukać w całych Włoszech. Ten pomysł mistrza F-a podyktowany został warunkami miejscowymi, wynikającymi z chęci zapewnienia komunikacji na trzech poziomach, o wysokości przekazanej przez zamek gotycki, którego znaczne części włączono w budowlę renesansową. Gdy jednak przystosowanie się do rozmiarów gotyckiej płyty Olbrachta niekorzystnie wpłynęło na rozwiązanie niszy pomnika przez niezbyt może jeszcze doświadczonego artystę, to w krużgankach wawelskich dał F. dzieło dojrzałego już talentu. Trudności zwyciężył, a przeszczepiając ze swej ojczyzny nową sztukę na polską ziemię, nie poprzestał na naśladownictwie, lecz stworzył dzieło oryginalne i twórcze.
 
Florenckie pochodzenie F-a wycisnęło wybitne piętno na stylu kolumnad wawelskiego dziedzińca. W chwili gdy na Wawelu rosły mury nowej budowli Zygmuntowskiej, w Rzymie, który za Juliusza II i Leona X właśnie odebrał Florencji prymat artystyczny, takie formy były już nieco przestarzałe. Już w połowie w. XV powstał tu nie lekki i wesoły, lecz poważny i monumentalny dziedziniec placu Weneckiego, ujęty w loggie filarowe. Florencki architekt Zygmunta tych najświeższych zdobyczy architektury jeszcze nie znał.
 
W dawniejszych rozprawach dotyczących renesansowej przebudowy zamku krakowskiego spotyka się nazwisko Franciszka della Lora czy Lori, który od r. 1509/10 do r. 1516 miał kierować robotami na Wawelu po ustąpieniu F-a Florentczyka. Skrupulatne badania doprowadziły do rezultatu, że w ogóle pobyt w Polsce artysty tego nazwiska należy między bajki włożyć.
 
 
Pawiński A., Młode lata Zygmunta Starego, W. 1893, s. 258; Chmiel A., Wawel II, materiały archiwalne do budowy zamku (Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, V, Kr. 1913, s. 9–13, 15–7, 20); Justus Decius, De Sigismundi regis temporibus (Biblioteka Pisarzy Polskich XXXIX, s. 130); Ptaśnik J. i Friedberg M., Cracovia artificum 1501–50 (Źródła do Historii Sztuki i Cywilizacji w Polsce V, s. 34, nr 80, s. 66, nr 181); Kopera F., Grobowiec króla Jana Olbrachta i pierwsze ślady stylu odrodzenia na zamku krakowskim (Przegląd Polski, rocznik XXX, t. 118, Kr. 1895, s. 1–36); Tomkowicz S., Wawel I, zabudowania Wawelu i ich dzieje, (Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej IV, Kr. 1908, s. 69, 70, 217, 222–5, 230–3, 235–7, 245–7, 249, 250, 254, 277); Zahorska S., O pierwszych śladach odrodzenia w Polsce (Prace Komisji Historii Sztuki II, Kr. 1922, s. 101–22); Komornicki S. S., Franciszek Florentczyk i pałac wawelski (Przegląd Historii Sztuki I, Kr. 1929, s. 57–69); Sosnowski O., System krużganków wawelskich (Biuletyn Historii Sztuki i Kultury III, W. 1934/5, s. 69–71).
 
 
Adam Bochnak
 
 
 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.